Wiatr historii odmienił kierunek.
Senior powiada:
Kiedyś byliśmy w Układzie Warszawskim, teraz jesteśmy w NATO.
Kiedyś był Советский Союз*
A teraz? A teraz jest Unia Europejska, European Union, Europäische Union, Union Européene, itd
A po rosyjsku: Европейский Cоюз*
* Znajdź różnicę
W gatunku homo sapiens jest taki podgatunek, który zawsze ustawia się z wiatrem (na powyższym obrazku)
Ten gatunek po prostu bez sojuzów żyć nie może.
* Przypis: „Systematyka gatunku”. Nie tylko dla biologów:
Cechą charakterystyczną osobników wiatroczułych jest to, że zawsze potrafią się urządzić!
Ów podgatunek należy do rzędu naczelnych.
Osobników z owego rzędu (dawiej naczalników – obecnie UEędników) nie należy mylić z całą resztą populacji!
Przecież wiadomo z biologii: naczelne to rząd.
Kto nie wierzy, niech zajrzy do „Wikipedii”.
Przykłady (z pominięciem wcześniejszej epoki wypaczeń i błędów PZPR)
Rok 1990 – Sztandar PZPR wyprowadzić
Rok 2014 – Europejczycy (odbierający wyróżnienie za wprowadzenie Polski do NATO i UE)
Osobniki z gatunku wiatroczułego zawsze śpiewają tak, jak Sojuz zagra.
Uwielbiają takie „karaoke”. Do niedawna śpiewały:
„Międzynarodówkę” teraz śpiewają „Odę do radości”.
Zależy od kierunku wiatru historii.
Co ja na to poradzę, że ani jedna nuta, ani druga zupełnie mi nie opowiada!
—————————————————————————————————————————–
Unia Europejska – Okiem Seniora
Kiedyś Senior zażartował, że właściwie, jak się przyjrzeć, kto tam tak naprawdę rządzi, to UE wygląda trochę na IV Reich.
To widać nawet na zdjęciach z różnych spotkań na szczycie: pośrodku przedstawiciele Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii – a cały nasz plankton gdzieś w czwartym rzędzie. Ledwie się mieści w kadrze.
Z najnowszych doniesień wynika, że Senior chyba znów miał rację…
Niemcy są zmuszone przejąć przywódczą rolę w Europie.
Dzisiaj nie ma mocnych Niemiec bez mocnej Europy i nie ma mocnej Europy bez mocnych Niemiec
Zatem… czy można się dziwić, że Niemcy sprawdzają, czy polscy przewoźnicy przestrzegają niemieckich ustaw? Że niemieccy policjanci mogą prężnie działać w Polsce, w ramach „bratniej pomocy”? Że Niemcy chcą nam narzucać przymusowe kontyngenty w imię solidarności europejskiej i w duchu wspólnoty ?
Senior mówi, że nic dobrego z tego nie będzie. Bo za każdym razem jak Niemcy wyjeżdżają z tą swoją „przywódczą rolą”, to się zawsze źle kończy. Jak nie dla sąsiadów, to dla całego świata.