Wystarczy wzrok wytężyć:
Na pewno się uda
Dojrzeć,
jakie bez przerwy
jakie bez przerwy
dzieją się tu cuda!
Weźmy cud pierwszy z brzegu:
codziennie się zdarza,
że się pacjent dobije
cudem do lekarza!
Inny cud: emeryci.
Jak nie wspomnieć o tych,
którzy potrafią wyżyć
za osiemset złotych!
Zmieścić w tej kwocie leki,
popłacić rachunki
i czynsz uregulować
i zrobić sprawunki!
A innym to zaledwie
na wino wystarczy…
Na tym właśnie polega
nasz „cud gospodarczy”.
Utrzymanie rodziny
też z cudem graniczy.
Wszystkich cudów powszednich
dziś już nikt nie zliczy!
Wiemy:
„By żyło się lepiej”…
doceniamy wasz trud.
Tylko…
Czy aby na pewno
chodziło o taki…
cud?
Nasz Dziennik