Tak być miało.
A tak się to ma do rzeczywistości:
Wybory, referenda…
Dochodzą do głosu
sondaże
(bądź pobożne życzenia)
CBOS-u.
Kto ma największe szanse?
Sondaż nam pokaże.
W końcu,
jakby nie było:
Po to są sondaże!
Sondaże ukazują
nasze preferencje.
A przy tym
„w sondażowniach
są różne tenedencje”.
Czyżby…
badając nasze
nastroje elekcyjne
wszyściuteńkie sondaże
były…
…tendencyjne?*
Sondażownie kompromitują się nie tylko u nas:
*Na to wygląda że to nie żadne sondaże tylko pobożne życzenia!
CBOS: 56% Polaków chce imigrantów.
A frekwencja wyniesie 32%
— Grzegorz Cyrek (@GrzegorzCyrek) 7 września 2015
Tere fere kuku
strzela baba z łuku!
