W dzieciństwie oglądałam
Wieczorem
czy z rana
Seriale o złych Niemcach
i dobrych Rosjanach.
A na podwórku każdy
chciał być Jankiem Kosem
Gustlikiem, Gregorijem
albo
Hansem Klossem.
Czas odwrócił sojusze
Teraz… ciągle wmawiają mi,
że to Niemcy są dobrzy,
a Rosjanie – źli…
Jak było? Film pokaże.
Niechaj świat się dowie!
Jak żyli
„Nazi matki i nazi ojcowie”.
Zapamiętaj to sobie,
Drogi przyjacielu,
że niedobrych nazistów
nie było zbyt wielu.
Mało tego!
Wyrasta
jeszcze wersja inna:
że przecież Polska była
sama sobie winna!
Polacy rozpętali wojnę!
Są skłonni do zwady
bo to naziści
zbóje,
i sprawcy zagłady!
Więc…
gdy na czyjąś głowę
sypią się wyzwiska,
nie wierzę!
Przecież wszędzie
są ludzie…
…i ludziska…