„Im bardziej chore państwo
tym więcej w nim praw”.


Ustawy przechodzą.
A potem?
Afery wychodzą
na jaw.

Wciąż nowe ustawy, poprawki,
dyrektyw ciągle za mało…

Jak mawiał Tacyt:

„Corruptissima re publica
plurimae leges”.

I to by się zgadzało…