Kraje Europy
świetnie wiedzą, że
jakiś czas temu
weszły do UE.

I jak wiadomo,
wcale nie ma racji,
kto był przeciwny
owej integracji.
Bo to było
nie po europejsku.
Jak już wychodzić
to wyjść po angielsku.
Już ukradkiem do wyjścia
cofa się kto żyw
Aby, jak mówią w Anglii
grzecznie „take French leave”.
Co dalej?
By nie było
za dużo zamętu
Kto teraz upilnuje
resztę kontynentu?