Dante w „Boskiej Komedii”
opisał przed laty,
rozmowy z umarłymi
i podróż w zaświaty.

Nie dziw, że i Gazeta
poszła w jego ślady
i właśnie z duchami zmarłych
zamieszcza wywiady.
Niewątpliwie, za sprawą
dziennikarskiej weny
będą nowe pomysły
i dantejskie sceny.
A na odrzwiach niedługo
ów słynny napis ujrzycie:
„Porzućcie wszelką nadzieję
wy, którzy tu wchodzicie”.

 

tischner

 

Na użytek młodzieży szkolnej i braci studenckiej

Język, który obecnie nazywamy językiem włoskim, rozwinął się z dialektu florenckiego.

Może ktoś zapyta: czemu nie z rzymskiego?

Przecież stolicą Włoch jest Rzym! Wieczne miasto. La città eterna…

Potężne Imperium Rzymskie rozpadło się w 476 roku, z wielu przyczyn. (Między innymi z powodu wielkiej wędrówki ludów i najazdów plemion barbarzyńskich).

Przez ponad tysiąc lat każde z włoskich państw-miast żyło własnym życiem, rozwijając własną kulturę i dialekt. Zjednoczenie Włoch nastąpiło dopiero w roku 1861. Wówczas to, zarządzeniem władz państwowych, florencka odmiana dialektu toskańskiego została językiem tworzącego się Królestwa, w którym istniało niezliczone bogactwo dialektów.

150 lat temu po włosku – czyli w dialekcie florenckim, mówiło zaledwie 2,5% mieszkańców Półwyspu Apenińskiego.

Wybrano dla całych Włoch dialekt florencki, ponieważ w tym dialekcie  tworzył Dante Alighieri, jeden z największych poetów, jacy kiedykolwiek stąpali po ziemi.

Jego największe dzieło to poemat „Boska komedia” – pisany specjalną trzywersową strofą – tercyną.

Utwór jest tak bogaty, że nawet kompozycja – to mistrzostwo formy i bogactwo znaczeń.

Poemat składa się z trzech ksiąg, każda księga zawiera 33 pieśni. Jest jeszcze pieśń wstępna – zatem całość składa się ze 100 pieśni. (3 x 33 + 1 = 100).

Liczba 3 stanowi symbol Trójcy, a liczba 100 – symbol doskonałości.

„Gwiazdy” (wł. stelle) – to ostatnie słowo wszystkich trzech ksiąg.

W poemacie Dante opisuje swoją wędrówkę przez Piekło, Czyściec i Raj.

Jego Przewodnikiem po Piekle i Czyśćcu jest starożytny poeta Wirgiliusz. To właśnie Eneida Wirgiliusza była dla Dantego bezpośrednim natchnieniem.

Dantejskie piekło ma kształt zwężającego się ku dołowi, ogromnego leja, składającego się z dziewięciu kręgów.

660px-Sandro_Botticelli_-_La_Carte_de_l'Enfer

 

Nad bramą piekieł umieszczony jest złowieszczy napis:

„Porzućcie wszelką nadzieję, wy, którzy wchodzicie”

(Lasciate ogni speranza, voi ch’entrate).

„Przeze mnie droga w miasto utrapienia,
Przeze mnie droga w wiekuiste męki,
Przeze mnie droga w naród zatracenia.
Jam dzieło wielkiej, sprawiedliwej ręki.
Wzniosła mię z gruntu Potęga wszechwłodna,
Mądrość najwyższa, Miłość pierworodna;
Starsze ode mnie twory nie istnieją,
Chyba wieczyste – a jam niepożyta!
Ty, który wchodzisz, żegnaj się z nadzieją”

Czyściec ma kształt piramidy, znajduje się na drugiej półkuli ziemskiej – czyli na antypodach. Dzieli się na dziewięć rejonów, ułożonych jak tarasy. Dusze wstępują do góry po kolejnych stopniach, aż na szczyt.

dante-1

Ostatnim regionem Czyśćca jest Raj Ziemski. Tu Wergiliusz odchodzi, a przewodniczką Dantego staje się jego ukochana – Beatrycze. Prowadzi poetę aż do dziewiątych niebios, czyli Empireum.

Tu Beatrycze odchodzi, a przewodnikiem staje się św. Bernard z Clairvaux, który prowadzi Dantego przed oblicze Boga. W Empireum poeta ogląda „Miłość, co wprawia w ruch słońce i gwiazdy”.

„Boska Komedia” to arcydzieło literatury światowej. Wywarło ono ogromny wpływ na kulturę europejską. Należy do tych dzieł, które należy znać – może nie w całości, lecz przynajmniej w ogólnym zarysie.

Stanowi podsumowanie myśli filozoficznej wieków średnich.

Warto wiedzieć, że poemat ma wiele cech franciszkańskich. Przed oblicze Boga prowadzi poetę wielki święty z zakonu cystersów, Bernard z Clairvaux. Nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ Dante był tercjarzem (należał do trzeciego zakonu Świętego Franciszka).

Sięgnijmy po „Boską Komedię” Dantego, poety, który tworzył w epoce wiary i poezji.

My, ludzie żyjący w epoce higieny, konserwantów, dyrektyw, pośpiechu i spalin.

Sięgnijmy także po mity greckie.

My, ludzie mający za strawę wszelkiej maści fakty i mity.

ugolino

Gdy z miejsc okropnych szukamy przechodu,
Dwóch potępieńców ujrzałem w parowie:
Wyższy niższemu głową legł na głowie;
A jak łakomie szarpiemy chleb z głodu,
Tak on zatopił kły w ciało sąsiada,
Tam, kędy czaszka do barków przypada (…)

(…) Musiałem milczeć i ból w sobie morzyć,

Bo przecież dobrze wiadomo:
Jak władza czegoś zabrania,
to z całą pewnością jest to
rzecz warta przeczytania!