Przy okazji wyborów
zwykle sporo się zmienia,
zwłaszcza gdy nowy kandydat
nagle wychodzi z cienia.
Tym razem nie było kłopotu
z wyborem,
w ten wielki dzień.
Bo wszyscy kontrkandydaci
usunęli się w cień.
I zaraz ogłoszono
że w Polsce na jesieni
ma zostać powołany
nowy gabinet cieni.
No dobrze.
Zaczekamy.
Aż przejdą do konkretu.
A z gabinetu cieni
zostanie cień gabinetu.
Źródła: Newsweek