To była kultura!
Każdy
internowany powie
że w gruncie rzeczy,
wszystko
wyszło mu na zdrowie!
Aby o brak ogłady
nikt nie był posądzony
W kraju
Stan kulturalny
został wprowadzony.
Gdy mieszkańcy przywykli,
nie dziwiły wcale,
uliczne rajdy bębniarzy,
ani festiwale…
I żaden zamach stanu
nigdy nie będzie w stanie
zniweczyć tego,
cośmy
zdobyli przez pałowanie…
Ale teraz to wszystko
jest tylko wspomnieniem…
Przywoływanym tkliwie
z nostalgią
i rozrzewnieniem…
Możemy się domyślać,
że właśnie dlatego
jest próba rekonstrukcji
stanu kulturalnego…