Inną drogą udali się do swojej ojczyzny
W Ewangelii św. Mateusza czytamy, że trzej Mędrcy ze Wschodu, którzy oddali pokłon Dzieciątku Jezus, ostrzeżeni przez Anioła o haniebnych zamiarach króla Heroda, który chciał zabić dziecię, „ Inną drogą udali się do swojej ojczyzny” (Mt., 2, 12).
W zasadzie nie wiemy nic pewnego o ich późniejszych losach. Istnieją jednak przekazy mówiące, że już po śmierci Jezusa Trzej Królowie spotkali się ze św. Tomaszem Apostołem i zostali biskupami. Zginęli później śmiercią męczeńską i zostali pochowani we wspólnym grobowcu.
Legenda i prawda historyczna
Święty Eustorgiusz, dziewiąty biskup Mediolanu, sprowadził z Konstantynopola relikwie Trzech Króli, otrzymane w darze od cesarza. Relikwie zostały przewiezione razem z ogromnym sarkofagiem, na wozie, ciągniętym przez woły. Legenda mówi, że w pobliżu miasta, stado wygłodniałych wilków rzuciło się na zaprzęg i pożarło woły. Święty Eustorgiusz nie dał się zastraszyć, lecz przymusił dzikie bestie do ciągnięcia wozu. Gdy zaprzęg dotarł do miejskich rogatek, wóz stał się tak ciężki, że nie można było ruszyć go z miejsca. Święty Biskup odczytał to jako znak, że właśnie w tym miejscu ma wybudować kościół, w którym będą czczone relikwie Trzech Króli.
Według innych źródeł Mediolańczycy nic nie wiedzieli o bezcennym skarbie aż do roku 1158, gdy z powodu oblężenia miasta musieli zabrać relikwie z kościoła znajdującego się u bram miasta.
Kościół z gwiazdą na szczycie wieży
Jest w Mediolanie piękna bazylika pod wezwaniem świętego Eustorgiusza. Na pierwszy rzut oka nie różni się niczym od innych świątyń. Jednak… wieża kościoła nie jest zwieńczona krzyżem: na szczycie dzwonnicy znajduje się ośmioramienna gwiazda, symbolizująca gwiazdę-kometę, która zaprowadziła do betlejemskiej szopki trzech mędrców ze wschodu.
Bazylika Świętego Eustorgiusza to jeden z najważniejszych mediolańskich kościołów. Arcybiskup Mediolanu, obejmujący swą katedrę, podczas uroczystego ingresu, w pierwszej kolejności nawiedza właśnie tę bazylikę, jako najstarszą świątynię chrześcijańską w mieście.
Bazylika św. Eustorgiusza to miejsce szczególne: tu Apostoł Barnaba udzielał chrztu pierwszym chrześcijanom, tu spoczywają szczątki męczenników z pierwszych wieków chrześcijaństwa, właśnie tu św. Tomasz z Akwinu napisał słynny hymn eucharystyczny „Adoro te devote” (Kłaniam się w pokorze i niskości swej). Tu znajduje się sarkofag z relikwiami Trzech Króli, odnaleziony przez św. Helenę w Jerozolimie i przewieziony w IV wieku naszej ery do Konstantynopola, a stamtąd do Mediolanu, który był wówczas stolicą Cesarstwa Zachodniego.
Prawda historyczna różni się nieco od legendy: relikwie zostały sprowadzone do Mediolanu przez krzyżowców, z rozkazu cesarza Konstantyna Wielkiego. We wnętrzu bazyliki, aż do dziś, po prawej stronie ołtarza głównego, znajduje się ogromny, kamienny sarkofag. Widnieje na nim łaciński napis „Sepulcrum Trium Magorum” [Grób Trzech Króli] oraz gwiazda.
6 stycznia ulicami Mediolanu przechodzi najstarszy i najwspanialszy w Europie Orszak Trzech Króli, organizowany w tym mieście od czasów średniowiecza.
Katedra w Kolonii
Relikwie Trzech Króli pozostały w Mediolanie aż do 1164 roku, kiedy to miasto zostało zdobyte przez Fryderyka Barbarossę, który nakazał przenieść relikwie do Kolonii, jako zdobycz wojenną.
Nie przeniesiono jednak całego sarkofagu, jak uczyniono to w czasach Konstantyna Wielkiego, lecz zabrano tylko zawartość grobowca. Warto wiedzieć, że słynna Katedra w Kolonii, trzecia co do wielkości w Europie, została wzniesiona właśnie jako miejsce kultu relikwii Trzech Króli, zabranych z Mediolanu.
Mediolańczycy nie pogodzili się z utratą cennych relikwii, usiłowali je odzyskać od Niemców i wszczęli spór sądowy, w którym interweniowali trzej Papieże, Święty Karol Boromeusz, oraz Król Hiszpanii Filip II. Spór o relikwie Trzech Króli to jedna z najdłuższych spraw sądowych w historii: sprawa trwała 740 lat! Zakończyła się dopiero w roku 1904. Staraniem Bł. Kardynała Ferrariego, biskupa Mediolanu, udało się doprowadzić do ugody i niewielka część relikwii powróciła wówczas do Bazyliki Świętego Eustorgiusza.
Relikwiarz Trzech Króli znajdujący się w Katedrze w Kolonii to najwspanialsze dzieło jubilerskie epoki średniowiecza.
Zbudowany jest w kształcie przypominającym trzynawową bazylikę: obok siebie stoją dwa sarkofagi, Bogato zdobiony relikwiarz Trzech Króli to najwspanialsze dzieło jubilerskie epoki średniowiecza. Ma szerokość 110 cm, wysokość 153 cm i długość 220 cm. Pokryty jest ponad tysiącem szlachetnych kamieni i pereł oraz kolorowymi emaliami, otaczają go 74 figury z pozłacanego srebra. Na relikwiarzu znajduje się ponad 300 kamei (Jest to największy zbiór kamei na świecie). W dolnej części relikwiarza umieszczone są wielkie, złocone postaci proroków oraz królów Dawida i Salomona, w górnej – figury apostołów. Stanowi to odzwierciedlenie myśli teologicznej doby średniowiecza, podział dziejów na dwa okresy: przed narodzeniem Chrystusa i po Jego narodzeniu – czas prawa „sub lege” i czas łaski „sub gratia”. W dolnej części sarkofagu ukazany jest czas prawa – przed męką i śmiercią Jezusa, a w górnej części – wydarzenia po zmartwychwstaniu Jezusa – czas łaski. Jest to dzieło Mikołaja z Verdun, słynnego złotnika, który tworzył na przełomie XII i XIII wieku, oraz jego uczniów.
Złocony fronton relikwiarza przedstawia Dzieciątko Jezus na rękach Matki Boskiej, przyjmujące pokłon Trzech Króli, scenę chrztu Jezusa w Jordanie, oraz Chrystusa jako sędziego na sądzie ostatecznym.
Przez długie stulecia katedra w Kolonii chroniła bezcenne relikwie przyciągając rzesze pielgrzymów. W roku 1794 armia francuska stanęła u bram Kolonii, a relikwie i skarbiec katedralny zostały przeniesione w tajemnicy i ukryte w bezpiecznym miejscu, w opactwie Wendinghausen koło Annsbergu. Gdy niebezpieczeństwo minęło, po dziesięciu latach, relikwie powróciły do Kolonii.
Badania naukowe
W roku 1864 otwarto relikwiarz. Znaleziono fragmenty starożytnej tkaniny prawdopodobnie bisioru, oraz szczątki ludzkie należące do trzech mężczyzn w różnym wieku.
A co mówi nauka współczesna? Przeprowadzono dokładne badania naukowe fragmentów tkanin spowijających relikwie. Okazało się, że były to materiały bardzo kosztowne, można mieć pewność, że okrywały szczątki osób wysokiego pochodzenia. Stwierdzono występowanie substancji zwanej „purpurą starożytną”. Barwnik ten był produkowany wyłącznie w czasach starożytnych, używano go do szat najwyższych dygnitarzy. Znaleziono także fragmenty złotych nici, co również wskazywałoby na wysoką rangę osób spoczywających w sarkofagu.
Badania wykazały, że tkaniny powstały w Syrii, w pierwszym stuleciu naszej ery.
Być może nigdy nie uzyskamy pewności, że są to rzeczywiście szczątki Mędrców ze Wschodu. Ale wiara nie potrzebuje naukowych dowodów. Wszak Mędrcy ze Wschodu poszli za światłem gwiazdy – nie mając pewności, dokąd ich zaprowadzi…
Zatem…
Oddajmy Mu pokłon
jak niegdyś
Trzej Królowie…
Królowi,
co stanął do rządów
w cierniowej koronie na głowie…
Kamea to płaskorzeźba utworzona z dwóch różnobarwnych warstw kamieni, kości słoniowej, muszli lub koralu.
Zdjęcia relikwiarza z Kolonii można obejrzeć na stronie internetowej: http://www.koelner-dom.de/index.php?id=17451