Nie ma dymu bez ognia…
przychodzi ochota,
dodać, per analogiam,
że nie ma
świecy bez knota…
Sypią się z każdej strony
słowa butne i harde
bo przecież jest sporo huku
kiedy się rzuci petardę.
Dlatego ciągle słychać
różne wrzaski i sprzeczki
Lecz to nikogo nie dziwi.
Bo gra jest warta świeczki…
Stąd pełno bojówkarzy
oraz bojówkarek
co palą
Bogu świeczkę,
i diabłu ogarek…