Czy powinniśmy bez słowa
przyjąć do wiadomości,
jak radzą „olać tych ich
Żołnierzy Wyklętych
i wszystkie duchy przeszłości”?
A pamiętacie, czym się
„ci wasi” zajmowali?
To może,
dla odmiany
„tych waszych”
byśmy olali?
O jednym zapomnieliście,
a zawsze tak się dzieje,
że w końcu przychodzi ta kropla,
co czarę goryczy przeleje!
Skazani na śmierć i hańbę
ginęli „ci nasi” Niezłomni…
A czemu żółć was zalewa?
Bo ktoś się o nich upomni?
Może powiedzcie głośno,
skąd wzięła swój początek
droga waszej kariery
stanowiska, majątek…
Skoro nas dobrych manier
uczą „mordy zdradzieckie”,
to może czas przypomnieć
kazamaty ubeckie?
Przywilejów i fruktów
aż do dziś niesyci,
wciąż wylewacie pomyje
dla was to nadal
„bandyci”.
I wy mówicie o wstydzie?
A kto im łamał kości?
Nawet po śmierci pozbawił
Skrawka ludzkiej godności…
Co jest kamieniem obrazy
i waszej wzgardy przyczyną?
Że ktoś od czerwonej zarazy
lub czarnej śmierci zginął???!!!
Więc łez wylewać nie będę,
i niechaj sczeźnie zdradziecka
krzywdą i łzami tuczona
bezczelność i pycha ubecka!!!
Teraz są „nasze sądy”, a kiedyś było „nasze bezpieczeństwo”. Może czas przypomnieć.