Ty, która zawsze widzisz
każdy nasz niedostatek…
Nam wszystkim,
słabym, niewdzięcznym…

Przebacz,
najlepsza z Matek…

Matko Boga samego,
Maryjo,
Matko moja…
Daj nam pokochać Jezusa
Taką miłością Jak Twoja…
Daj nam być jak pomocne
ramię Cyrenejczyka,
jak chusta, z którą odważnie
podbiegła Weronika…

Ty, która Aniołowi
rzekłaś
„Niech mi się stanie…”
która pierwsza spostrzegłaś
że wina zabrakło
w Kanie…
Spraw, byśmy Bogu Ojcu
zawsze mówili
„Tak”…
Byśmy umieli zobaczyć
czego bliźniemu brak…

Naucz nas trwać przy Bogu
Matko Pięknej Miłości,
nawet gdy upadamy
pod krzyżem codzienności…

Maryjo,
Matko Bolesna,
chcemy przy Tobie trwać,
naucz nas razem z Tobą
do końca
pod krzyżem stać.

Maryjo!
Jesteś z nami
od tylu stuleci…
Matko!
Wejrzyj łaskawie
na nas
i nasze dzieci…