Napisał kiedyś pewien
dziennik
ogólnokrajowy
że
Białystok
to taki
„papierek lakmusowy”.
O ile dobrze pamiętam,
w szkole mnie uczono
że lakmus
pod wpływem kwasów
barwi się na czerwono.
A jeśli się pojawią
niebieskiej barwy ślady,
papierek lakmusowy
jest pod wpływem
zasady.
A czy da się uzyskać
wszystkie barwy tęczy?
Już nad eksperymentem
jakiś chemik ślęczy…
Zadbał także, by wszystkie
media się zleciały,
żeby transmisję na żywo
obejrzał świat cały!
Zdaje się, że sporządził
zbyt mocny odczyn roztworu
papierek nie pokazał
właściwie… żadnego koloru.
I tylko oczy pieką…
Zaskwierczał…
proszę ja was…
Huknęło,
rąbnęło,
strzeliło…
uniósł się dym i gaz…
No dobrze…
Gdy już ustalą
barwę odczynnika…
To kto nam tutaj funduje
zabawę w małego chemika?