Zabrał raz do kościoła
dziadek swego wnuka
Cicho wszędzie…
i tylko dziadek laską stuka…
Wnuczek pyta o wszystko,
co tylko zobaczy,
a dziadek odpowiada,
Cierpliwie tłumaczy:
– Co to jest?
– Konfesjonał.
– A po co?
– Dla ludzi.
Tutaj dusza się kąpie,
kiedy się ubrudzi.
– Co to za złoty domek?
Tu Pan Jezus mieszka.
– A kolorowe okno?
– To witraż.
Święta Agnieszka.
Więc kiedy pani w przedszkolu
spytała:
– Czy wiecie, dzieci
Kim są święci?
Rzekł malec:
– To tacy ludzie,
przez których słońce świeci!
Za inspirację posłużyło dzisiejsze promienne kazanie.
Inna historia z życia wzięta.