Dostało zero kopniaka…
Jęczało, że boli…
Naraz patrzy…
A teraz
Ma kształt
aureoli!

Wtedy pochyłe zero
wreszcie zrozumiało

że dzięki temu

wartości
nabrało!

I rzekło:

– Choćby was przygiął do ziemi
ciężar codzienności,
Na rok 2020
życzę wszystkim świętości!

Na krzywych ścieżkach życia
Bóg prosto
pisać umie…
Lecz sporo czasu trzeba,
nim człowiek to zrozumie.

Stąd i dla nas
na przyszłość
płynie nauka taka:

nie trzeba jęczeć
gdy życie
wymierzy nam
kopniaka…