Raz jeden sędzia wypuścił
oszusta co kradł „na wnuczka”*
By się długo nie marnowała
ta pomysłowa sztuczka.

A drugi sędzia w markecie,
nie płacił – bo nie miał chęci,
chciał w ten sposób zaprotestować,
przeciw utracie pamięci.**

A trzeci chciał, by gangsterzy
odszkodowanie wzięli,
by w ten sposób zaprotestować
przeciwko dusznej celi…***

A jedna sędzia w markecie
ceny poprzeklejała
by w ten sposób zaprotestować,
że turystyka zdrożała…****

A jeden sędzia przy kasie,
coś schował do kieszeni,
Chciał pokazać jak protestują
wysoce roztargnieni…*****

I wszyscy będą przed lustrem
wystawać aż do kolacji,
by w ten sposób zaprotestować
przeciwko dzikiej lustracji…

W porządku malejącym:

**** za duszna cela

*** turystyka zdrożała

** pamięć

* oszustwo „na wnuczka”

…oczywiście, da się śpiewać. Na melodię „Drapieżnego protest songu”.

Jeden z poprzednich protest songów