Tak się nam zapętliło,
tak się poplątało,
tak się wszystko skłębiło,
Tak się zamotało…
Że kwestię Trybunału
Konstytucyjnego
przyrównał ktoś niedawno
do węzła gordyjskiego.
Dumają tęgie głowy
nad węzłem debatujące…
A człek się zastanawia
jak związać koniec z końcem…
Gdy supeł się zaciska
gmatwa, oplątuje…
Toż wiemy jak się taki
węzeł
…rozwiązuje.