Wybory się zbliżają
Wszędzie plakatów krocie
jeden obok drugiego
Praktycznie na każdym płocie…
Dorodne gruszki na wierzbie
znów rosną na złotych górach,
niczym wyborcze plakaty
na płotach, słupkach i murach…
Idę zatem niespiesznie
Szpalerem kandydatów
a oni stoją na baczność
i patrzą z wyborczych plakatów.
Każdy wyborca wygląda
jak zwycięski generał,
jakby na defiladzie
honory odbierał…
Niedługo zdecyduje,
kogo z afisza zdejmie,
a kto z afisza nie zejdzie,
tylko zasiądzie w Sejmie…
Kto będzie w oślej ławce
a kto w poselskiej ławie?
Zależy przy którym nazwisku,
niewielki krzyżyk postawię…
Nie chce ci się?
Przypomnę,
skoro masz obiekcje:
Twój przodek tydzień jechał
konno
na elekcje!