Wieszcz Adam do Paryża
pojechał na emigrację,
i tam, z nostalgii za krajem
napisał Inwokację.
Teraz nigdzie wyjeżdżać
nie musiałby wcale,
ani trzewików zdzierać
na Judahu skale.
Czemóż to?
Człek podróżuje,
o widokach marzy,
niechybnie zacznie pisać…
z tęsknoty do pejzaży.
Właśnie po to ekrany
ustawia się wzdłuż dróg,
ażeby wyobraźni
każdy używać mógł!
Obrazek wyróżniający: Wieszcz Adam na Judahu skale