Różne są barwy postępu,
równości, tolerancji…
Zaczęło się trójkolorowo
w rewolucyjnej Francji.
A że opór stawiała
niejedna łepetyna,
wkrótce narzędziem postępu
stała się gilotyna.
Postęp dotarł po latach
do Rosji
późną jesienią
rozwinął wtedy sztandar
płonący krwawą czerwienią.
I znowu z winy ciemnoty,
dla złamania oporu,
Postęp nieubłagany
uciekał się do terroru.
Wszystko dla szczęścia ludzkości!
Zauważył wszakże,
iż trudno postęp pokochać
w gułagu, w tiurmie czy w łagrze…
Toteż odkąd za symbol
wziął sobie barwy tęczowe
stosuje nowe strategie
tudzież metody nowe.
Już w tył głowy nie strzela,
paznokci nie wyrywa,
lecz pieszczot uczyć nas będzie
by ludzkość była szczęśliwa.
Teraz nam daje w standardzie
wszelkie przyjemności
i głosi że brak wstydu
zalicza się
do wartości.
Dziecko ma odkryć w przedszkolu
erotyczny świat
i sprawy, o których NAWET
NIE ŚNIŁ
markiz de Sade.
Uznał postęp, że oto
przyszła pora,
by wdrożyć nowoczesną
zabawę w doktora
Doprawdy…
Postępie drogi
gdy mowa o doktorze
widać że z roku na rok
jest z tobą coraz gorzej.
Lekarstwa bywają gorzkie,
ale są sposoby,
odtrutki… które mogą
powstrzymać postęp…
choroby …